tarta/quiche szpinakowa z łososiem i kozim serem

Quiche szpinakowy - mój ulubiony. Można zrobić wieczorem, a na obiad tylko odgrzać w piekarniku (jeśli w mikrofalówce, to na funkcji grilla)

Ciasto kruche:
2 szklanki mąki (może być pół na pół krupczatka i zwykła)
1 żółtko
200g masła
2-3 łyżki zimnej wody
pół łyżeczki soli

 Nadzienie:
szpinak - liście, może być mrożony
1 cebula
ząbek czosnku
2 łyżki masła/oliwy
80-100g łososia wędzonego
sól
pieprz

Do polania na końcu:
150ml śmietanki 18% słodkiej
2 żółtka
sól
pieprz
ser kozi - może być rolada kozia (można zastąpić innym żółtym serem, ale smak będzie bardziej "codzienny")

Przygotowanie
Ciasto:
zimne masło pokroić na drobne kwadraciki. Dodać mąkę, żółtka i sól. Szybko połączyć za pomocą siekania nożem, dodając zimną wodę. Opcjonalnie można wszystkie produkty wrzucić do miksera i szybko połączyć (siekać/miksować jak najkrócej- tylko do połączenia się składników). Uformować kulę z ciasta i włożyć ją owiniętą na min. 40 min (można trzymać do 24 godzin) do lodówki.
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Wyjąć ciasto, rozwałkować, wylepić dno formy na tartę/tortownicy. Piec przez ok 15-20 minut. Ciasto ma się lekko przyrumienić.

Nadzienie:
w czasie pieczenia przygotować nadzienie. Pokroić cebulę w kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę (lub rozgnieść nożem położonym płasko na desce).  Podgrzać oliwę/rozpuścić masło i wrzucić cebulę i czosnek na tłuszcz. Lekko podsmażyć. Dodać liście szpinaku (świeży wcześniej opłukać i posiekać, mrożonego nie trzeba rozmrażać). Podsmażyć ok. 10 minut (woda ze szpinaku powinna wyparować zupełnie).Na końcu dodać ok 1/2 łyżeczki soli, szczyptę cukru i pieprz.
Szpinak rozłożyć równomiernie na podpieczonym spodzie, na szpinaku ułożyć płaty łososia, a na nim plastry sera. Całość zalać śmietaną wymieszaną z żółtkami i doprawioną szczyptą soli i pieprzu.
Całość wstawić do nagrzanego piekarnika. Zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec przez 40 minut.

Ciasteczka bałwanki

Ciasteczka, które zrobiły furorę na Mikołaja w szkole moich dzieci. Proste do zrobienia, a efekt cudny. Wystarczy spakować w przezroczysty celofan i prezent gotowy.
Przepis: mojewypieki.com

Składniki:
na około 30-35 ciastek (średnicy kubka z Ikei)

290 g masła, zimnego
1/2 szklanki cukru
1 duże jajko
2,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli



Lukier:

białko kurze
cukier puder

Dodatkowo potrzebna będzie biała pianka marshmallow.

Przygotowanie:

Posiekać masło na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki wrzucić do miksera (końcówka z nożykami) i posiekać, aż ciasto będzie gładkie. Można również wszystkie składniki umieścić na stole lub dużej desce do krojenia i posiekać szybko nożem, a potem wyrobić (jak najkrócej). Ciasto włożyć do miski/owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.

Po schłodzeniu ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm, sypiąc trochę mąki na stół, żeby się nie przyklejało (jak najmniej). Wykrawać okrągłe kształty, za pomocą np. kubka lub szklanki. Układać na papierze do pieczenia, zachowując nieduże odstępy.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut, do lekkiego zezłocenia (bardzo uważać, żeby nie przypalić - jest to szybkie). Wystudzić na kratce.

Upieczone ciasteczka udekorować - piankę marshmallow przykleić na lukier (zrobić gęsty, nie będzie spływał z ciasteczek) z białkiem z którego zrobić również resztę dekoracji.

Szybki piernik

Piernik, który można jeść bezpośrednio po pieczeniu, Nie wymaga dużej ilości miodu i jest pyszny! Można go przełożyć konfiturą i polać czekoladą, ale my zjedliśmy połowę jeszcze ciepłego ciasta bez żadnych upiększeń. Dla zabieganych, którzy nie mają czasu na leżakowanie ciasta. Polecam.
Przepis kwestiasmaku.com

Ciasto:

125 g masła
250 g (1 szklanka) brązowego cukru (lub białego) dałam biały z brązowym pół na  pół
2 łyżki miodu
2 łyżki powideł śliwkowych 
4 łyżeczki przyprawy korzennej lub piernikowej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 pełne łyżki kawy zbożowej (np. Inki)
250 ml (1 szklanka) mleka
2 jajka
300 g (2 szklanki) mąki pszennej (np. tortowej)

Przełożenie:
kilka łyżek powideł śliwkowych (można też podać podgrzaną konfiturę oddzielnie)

Polewa:1/3 szklanki (5 łyżek) śmietanki kremówki 30% - 36%
1 łyżka kawy zbożowej np. Inki
100 g mlecznej czekolady (lub gorzkiej)

Przygotowanie:
Piekarnik nastawić na grzanie do 175 stopni. Formę keksową o wymiarach 12 x 25 cm (tą dłuższą) wyłożyć papierem do piczeenia lub posmarować tłuszczem i wysypać otrębami, mąką razową, zwykłą lub płatkami owsianymi błyskawicznymi.
Szeroki garnek postawić na małym ogniu. Roztopić w nim masło masło, dodać cukier i wymieszać. Dodać miód, powidła śliwkowe, przyprawę korzenną lub piernikową i cynamon. Podgrzewać jeszcze przez minutę na minimalnym ogniu cały czas mieszając. Zdjąć garnek z ognia (masa będzie bardzo ciepła), odczekać minutę i dodać kolejno sodę, kawę zbożową, mleko oraz roztrzepane jajka. Wszystko szybko  wymieszać łyżką (masa się spieni). Cały czas mieszając dodawać stopniowo mąkę, najlepiej przesiewaną. Masę wymieszać tak aby nie było w niej grudek mąki.
Masę wylać do przygotowanej foremki (masa będzie raczej rzadka) i wstawić do piekarnika (175 stopni). Piec przez 45 - 50 minut, aż wetknięty patyczek będzie suchy. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Po całkowitym ostudzeniu piernik można przekroić na pół i przełożyć powidłami.
Przełożony piernik polać polewą: w rondelku zagotować śmietankę, odstawić z ognia, dodać kawę i wymieszać do rozpuszczenia, następnie dodać połamaną na kosteczki czekoladę i mieszać aż całkowicie się rozpuści. Polewę ostudzić. Jeśli chcemy aby piernik był wilgotny i smaczny przez kilka dni możemy go trzymać zawiniętego w ściereczkę w zimnym miejscu.